Próbujesz któryś raz i masz obawy, że znowu nie uda Ci się schudnąć, nim dieta stanie się zbyt uciążliwa… i z niej zrezygnujesz? Zmień jej zasady, a będzie o wiele łatwiej! Od czego zacząć?
Zacznij od razu
Przede wszystkim, nie zaczynaj od poniedziałku, zacznij dziś. Bo czemu nie? Odchudzanie to każda zdrowa (mniejsza lub większa) decyzja, którą podejmiesz. Także (już dzisiejszy!) lżejszy obiad, rezygnacja z popołudniowego batonika czy słodkiego syropu do kawy. Nie czekaj na lepszy moment – on nigdy nie nadejdzie. Przecież zawsze będą w perspektywie czyjeś urodziny, jakiś wyjazd, stresujący okres w pracy… Zacznij natychmiast – na przykład od mniejszej kolacji.
Stawiaj sobie realne, małe cele
Możesz założyć, że do Wielkanocy będziesz ważyć 10 kilogramów mniej. To oczywiście może być Twój główny cel, pamiętaj jednak, że tempo utraty masy ciała jest zależne od wielu czynników, nie tylko twoich starań. Ale ten główny cel powinien Ci zawsze przyświecać. Ważne jest jednak także, żebyś wyznaczała(-ał) sobie w każdym dniu/ tygodniu niewielkie, cząstkowe cele. Planuj te osiągalne i mniejsze cele wokół swoich codziennych aktywności. Przykład? “W tym tygodniu będę pić więcej wody, poćwiczę trzy, a nie dwa razy, przedłużę każde ćwiczenia lub trening o 5-10 min, przejdę pieszo 2 przystanki do pracy i zrezygnuję z wieczornej przekąski po kolacji, nie będę słodzić kawy cukrem” to coś, nad czym możesz zapanować – i będą to początkowe, łatwe kroki do zrzucenia pierwszych kilogramów. Pamiętaj, że dietetycy uznają tempo utraty masy ciała za bezpieczne, gdy chudniesz do kilograma tygodniowo!
Poszukaj wsparcia
Wiesz, że istnieją substancje, które wspomagają odchudzanie? Zamknięte w suplementach diety ułatwiają metabolizm cukrów, przyspieszają rozpad tłuszczów, hamują łaknienie i apetyt na słodycze… Skorzystaj z ich wsparcia. Uważaj jednak! Sięgaj tylko po sprawdzone, naturalne, bezpieczne suplementy od godnych zaufania producentów. MyBestPharm ma w swojej ofercie dwa preparaty wspierające odchudzanie i zwiększające efekty lepszego stylu odżywiania: MyBestSlim, który zawiera aż 15 substancji wspomagających procesy przemiany materii i przyspieszających metabolizm tłuszczów i cukrów, hamujących łaknienie, a także uzupełniający jego działanie MyBestDetox, będący istną „bombą antyoksydacyjną”. MyBestDetox ułatwia m.in wielokierunkowe oczyszczanie organizmu, m.in. oczyszcza i wspomaga pracę wątroby, nerek, układu krążenia, serca, płuc. Pomaga w pozbyciu się nadmiaru wody i szkodliwych złogów gromadzonych latami, a oczyszczony organizm skuteczniej reaguje na wspomagające odchudzanie składniki MyBestSlim.
Rób małe kroki
Nie katuj się. I nie rób wszystkiego na raz! Zmniejsz ilości nakładanych porcji, ogranicz słodycze, ale nie licz skrupulatnie kalorii. Zmieniaj swój sposób odzywiania to na luzie, choć z jasnym celem w głowie. Tydzień po tygodniu do swojego planu dodawaj kolejne wyzwania: mniejsze kolacje, bardziej wartościowe śniadania, bez soków z kartonu (każdy z nich to niepotrzebna bomba kaloryczna), słodycze raz w tygodniu, zastępowanie garści czipsów- jabłkiem lub nawet bananem, więcej wody, sport lub choćby trening przez telewizorem najpierw dwa, a potem trzy-cztery razy w tygodniu… Wszystko to możesz nawet zaplanować! Zaplanować, a co najważniejsze – bez większego trudu – WYKONAĆ ! Planer nawyków pomoże Ci realizować Twoje założenia i zmotywuje, kiedy zabraknie mobilizacji. Pamiętaj: zbyt dużo zmian na raz to duże ryzyko porażki. Każdy nowy element stylu życia (zdrowsze jedzenie, sport, sen, suplementy…) musi zmienić się w nawyk, a te buduje się powoli – umysł potrzebuje czasu, by je utrwalić! Ale jak już się uda, rezultaty na pewno pozytywnie Cie zaskoczą.
Myśl o diecie inaczej
Dobra dieta to taka, którą uda ci się utrzymać przez długi czas, a najlepiej… do końca życia. Czyli nie tylko dwa tygodnie ani sześć! Nie myśl o diecie jako o okresie męki, który skończy się za jakiś czas, a potem wszystko wróci do (niezdrowej i tuczącej przecież…) normy – myśl o niej tak, jakby miała być z tobą już na dobre, na zawsze. Wyrzuć ze słownika słowo ”dieta”. O zmianie nawyków żywieniowych myśl jak o Twoim nowym stylu żywienia, który przyniesie Ci same korzyści – i w wyglądzie i w zdrowiu. Nawyki żywieniowe zmieniaj stopniowo, rozsądnie, ale konsekwentnie, choć bez ortodoksji (nie wyobrażasz sobie chyba, że nigdy nie zjesz lodów, nie napijesz się wina, nie nacieszysz włoską pastą?!), bez eliminacji nieuzasadnionych wskazaniami medycznymi, wygodnie i jednorazowo bez zbyt dużych wyrzeczeń. Pomyśl, że jedzenia to nie katorga i żadne wyścigi – bo zdrowe żywienie nie powinno się nigdy skończyć!
Na koniec garść trików na start odchudzania:
- pozbądź się niezdrowych produktów z domu – nie będą kusić
- rób zakupy tylko najedzona(-y), żeby nie kupować więcej niż potrzeba
- jedz regularnie, ale niewielkie porcje
- zaopatrz się w żelazny zapas zdrowych, niskokalorycznych produktów- miej zawsze jabłko, banana, jogurt, chrupkie pieczywo, marchewkę do schrupania itp.
- nie podjadaj między posiłkami – jeśli będziesz jeść 4-5 posiłków dziennie, nie będziesz głodna i „przekąski pomiędzy” nie powinny Cię kusić
- solidne (ale nie obfite!) śniadanie na dobry początek dnia to dobry zwyczaj, który sprawdza się u wielu osób – od rana podkręci twój metabolizm
- do każdego posiłku wplataj warzywa lub owoce (warzywa częściej!)
- zadbaj, by w głównych posiłkach nie zabrakło białka
- pij wodę i niesłodzoną herbatę zieloną lub czarną!
Powodzenia 🙂