Odchudzałaś się wiosną, a teraz jedziesz na urlop? Nie zapomnij zabrać ze sobą probiotyku!
Probiotyki kojarzymy przede wszystkim z jesiennymi infekcjami, wsparciem w odbudowywaniu odporności po antybiotykoterapii, a także poprawą pracy jelit. Tymczasem zawdzięczamy im o wiele więcej – niektóre ich właściwości przydadzą się zwłaszcza latem!
Jelita: nasze centrum dowodzenia
Jeszcze jakiś czas temu probiotyki traktowano jedynie jako wsparcie odbudowy odporności osłabionej po infekcji, zwłaszcza leczonej antybiotykami. Jednak przebadano dokładniej oś jelita-mózg, czyli obfitą sieć połączeń komórek nerwowych, za pomocą których jelita i mózg przesyłają sobie wzajemnie sygnały dotyczące aktualnego stanu organizmu, najróżniejszych procesów fizjologicznych i mechanizmów koordynacji wzajemnych reakcji. Dzięki temu, stało się jasne, że kondycja flory jelitowej ma wpływ na całość naszego organizmu, w tym na nasz metabolizm, układ hormonalny, odporność na choroby przewlekłe, obecne w ustroju stany zapalne, tempo starzenia się, a nawet nasze kompetencje poznawcze i nastrój. Funkcje sieci neuronów oplatających jelita i zadania bakterii zasiedlających jelita są tak rozległe, że tę sieć nazywa się często drugim mózgiem. Nic dziwnego, że probiotyki uzupełniające i poprawiające stan naszych flory jelitowej stały się ważnym elementem suplementacji dla zdrowia nie tylko jelit, ale i ogólnej kondycji organizmu.
Probiotyk dla figury
Probiotyki wspierają diety odchudzające. Poprawiają trawienie i przyspieszają metabolizm, mają wpływ na poprawę gospodarki glikemicznej organizmu oraz pośrednio regulację odczuwania głodu i sytości. Stosowane podczas odchudzania, bezpiecznie przyspieszają efekty diety. Niektóre można stosować przez jakiś czas łącznie z suplementami sprzyjającymi zmniejszeniu masy ciała – trzeba jednak zapoznać się z ulotkami i w razie wątpliwości zasięgnąć porady specjalisty u producenta konkretnego probiotyku. Bezpiecznie przyjmować można razem np. preparaty MyBestSlim oraz nowy synbiotyk MyBestProBIO marki MyBestPharm.
Bakterie na diecie…
Także po zakończeniu diety odchudzającej warto kontynuować probiotykoterapię. Powody są dwa. Po pierwsze, jeśli stosowaliśmy niezbyt ostrożną i zrównoważoną, a zbyt restrykcyjną dietę, mogła ona niestety osłabić organizm – warto wspomóc go probiotykiem. Po drugie, koniec diety, nie tylko zbyt intensywnej lub długotrwałej, to ważny moment, kiedy łatwo o “nagradzanie się” kalorycznymi przekąskami, a nawet efekt jo-jo, ponieważ poddawany dietetycznej opresji organizm z łatwością i pospiesznie odbudowuje zapasy.
W tej sytuacji probiotyk wesprze nas na równie ważnym, jak sama dieta, etapie wychodzenia z niej. Dodatkowo pomoże utrzymać jelita, a więc i metabolizm, w dobrej kondycji. To istotne także u progu lata, kiedy bywa, że jesteśmy krótko po diecie odchudzającej, a ponadto wiadomo, że wystawieni będziemy na urlopowe pokusy kulinarne. Nie ma wakacji bez troski o zdrowie! A przecież nowa, lepsza sylwetka jest teraz wrażliwa na zmiany w menu…
…i na wakacjach
Jaki probiotyk wybrać? W sytuacji, kiedy nie walczymy z konkretnym schorzeniem, najlepiej wybrać jak najbardziej wszechstronny oraz taki, który można stosować przez dłuższy czas. MyBestProBIO można bezpiecznie przyjmować przez dłuższy czas, obejmujący okres odchudzania i okres po nim następujący. Zawiera on aż 22 różne szczepy bakterii odbudowujące mikrobom jelit i wszechstronnie wspierające zdrowie. To kolejny powód, dlaczego MyBestProBIO będzie dobrym wyborem w czasie urlopu, kiedy mamy styczność z obcą florą bakteryjną. MyBestProBIO zawiera m. in. szczepy Lactobacillus acidophilus, Lactobacillus bulgaricus, Bifidobacterium bifidum oraz Streptococcus thermophilus, które zmniejszają ryzyko występowania nieprzyjemnych dolegliwości ze strony układu pokarmowego, takich jak np. nudności czy biegunka. Co więcej, MyBestProBIO zawiera też prebiotyk, w tym przypadku błonnik akacjowy, stanowiący doskonałą pożywkę dla bakterii jelitowych. To powoduje, że dokarmiając prozdrowotne bakterie, staje się jeszcze bardziej skuteczny w swojej najważniejszej funkcji wzbogacenia mikrobiomu jelit.
Dodatkowa supermoc
Wybierając się na wakacje, warto pamiętać, żeby dla zachowania żywotności bakterii każdy probiotyki przechowywać w odpowiedni sposób – w chłodnym, zacienionym miejscu. Nie musimy się za to martwić, że dobroczynne szczepy ulegną zniszczeniu w naszym układzie pokarmowym. MyBestProBIO ma postać kapsułek DRcaps®, które uwalniają swoją zawartość dopiero w jelicie, co zwiększa przeżywalność zawartych w nich bakterii. Dzięki temu mają one większą szansę nie ulec unicestwieniu pod wpływem kwasu solnego i enzymów trawiennych. Ideał na wyjazd!